Jak nauczyć dziecko oszczędzania? Finanse na co dzień i w kryzysie.

📅 17 marca 2020

⏱️3 min czytania

Podczas gdy Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało rozporządzenie o zawieszeniu zajęć dydaktyczno-wychowawczych w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych, rodzicom coraz trudniej będzie zachować spokój w sytuacji gdzie trzeba balansować pomiędzy zdrowiem rodziny, bezpieczeństwem dzieci, a budżetem domowym. Bez wątpienia, na podstawie swoich wartości, każdy wybierze priorytet dla siebie.

Jak wynika z badań Fundacji Kronenberga 49% rodziców w ogóle nie rozmawia z dziećmi o pieniądzach, zaledwie 19% angażuje dzieci w domowe zakupy, zabiera do sklepów i pokazuje, jak porównując ceny wybrać tę najbardziej korzystną.

Pomimo tego, że dziecko ma wiedzę na temat przyczyny pozostania w domu, może nie rozumieć emocji rodzica. Przecież w końcu mama albo tata nie muszą iść do pracy. Możemy się bawić, długo spać i nie chodzić do szkoły czy przedszkola. Nie wie natomiast o pojawiających się obawach dotyczących opłat, środków do życia. Dzieci pierwotnie myślą, że pieniądze biorą się „ze ściany”. Zupełnie nie mają pojęcia o całej zależności pomiędzy pracą, przelewem na konto bankowe, wypłatą pieniędzy przy użyciu karty, z bankomatu. Dla nas dorosłych jest to takie oczywiste. Jednak przestaje być różowo kiedy dziecko prosi o pieniądze lub zakup zabawki. Trudno mu pojąć, że mama czy tata nie ma pieniędzy lub planu do zakupienia zachcianki. Przecież można iść do bankomatu i je wypłacić ...

2. inteligencja finansowa 4

Pieniądze nadal są w Polsce tematem tabu. O nich się nie mówi, o nie się nie pyta, a nawet spotkałam się ze zdaniem, że ich się nie życzy!

Źródłem tej przyczyny są przekonania. To czego dowiedzieliśmy się od naszych rodziców, z naszego otoczenia mocno ugruntowało nasz światopogląd. Dlatego różnimy się postrzeganiem różnych kwestii na przykład czy pieniądze są dobre czy złe.

A więc czym tak naprawdę są pieniądze? Wartością, jaką nadał jej człowiek. Bez względu na to czym się posługujemy, to od nas samych zależy sposób w jaki, wykorzystujemy rzeczy. Słyszałam kiedyś, że „pieniądze są źródłem wszelkiego zła”, czyżby? Za pieniądze możemy między innymi kupić jedzenie, potrzebne do życia, spełniać marzenia, uczyć się i rozwijać, kupić leki czy opłacić zabiegi medyczne.

W związku z zaistniałą sytuacją, jest wielu rodziców, którzy teoretycznie nie powinni pozwalać sobie na wolne. Zapewne na zakupy zapasów, potrzebne są pieniądze. Na zapłatę przeróżnych zobowiązań mimo pozostania w domu, również.

W rozplanowaniu wydatków zapewne bardzo pomoże zestawienie finansowe. Brzmi poważnie i może kojarzyć się ze szkolną matematyką. I to jest najczęstszy powód, dlaczego na samą myśl większość osób ma gęsią skórkę. Wbrew pozorom to proste wyliczenia a jest to wiedza z jakiej nie korzysta większość ludzi na świecie. Narzędzie, dzięki którym planowanie budżetu jest znacznie łatwiejsze. Co za tym idzie, poczucie bezpieczeństwa czy wiara, że dacie radę.

2 inteligencja finansowa2

Umiejętność zarządzania pieniędzmi jest ważniejsza niż ich ilość. Każdy z nas zna kogoś kto zastanawiał się „Gdzie te pieniądze się rozeszły? Na co je wydałem/am?” Przy użyciu zestawienia finansowego, możemy z łatwością wyszczególnić nasze koszty. Nawet jeżeli dziś starcza od-do będziemy mogli świadomie przemyśleć słuszność naszych zakupów i ewentualnie podjąć kroki, wyeliminować zbędne obciążenia, znaleźć inne rozwiązania.

Zwróć proszę uwagę, że pomimo długich lat spędzonych w szkole, nikt nie uczy nas na temat zarządzania pieniędzmi. Efektem czego jest fakt, że ani dzieci, ani dorośli nie mają wiedzy dotyczącej gospodarowania finansami.

2 inteligencja finansowa3

Słyszałam o takiej sytuacji, gdzie rodzicom jednej z klas szkoły podstawowej zależało na naszych warsztatach dotyczących inteligencji finansowej. Na zebraniu rozmawiano na temat programu, celu i inwestycji. Zajęcia kosztują 30 zł od uczestnika ze wszystkimi materiałami i dojazdem za 1,5h zajęć. Jedna z mam stwierdziła, że to za drogo, ale są inne warsztaty. 18 zł za 45 min i w ocenie tej mamy były dobrą okazją cenową.

Policzmy: 30 zł pierwszy warsztat 1,5h = 90 min = 2x 45 min 18 zł + 18 zł = 36 zł drugi warsztat 45 min, 2x 45 min = 90 min

Właśnie w ten sposób „uciekają” nam pieniądze. Jak widać nie są to skomplikowane równania. W tym wypadku jest to zaledwie 6 zł. Co jeśli dokonujemy takich decyzji o 6 zł, 2zł, 9zł codziennie minimum raz? To właśnie różnica, którą moglibyśmy odłożyć na niespodziewane sytuacje.

Zestawienie finansowe ułatwi też planowanie wydatków „do przodu”. Po rozpisaniu sobie tego, podejdziemy do sprawy mniej emocjonalnie i łatwiej będzie znaleźć rozwiązanie czy pomysł na opłacenie rachunków. Zwłaszcza teraz, kiedy nie każdy dostanie zasiłek z powodu panującego wirusa.

Wzory zestawień z łatwością znajdziecie w internecie. Powodzenia!

Zapraszamy na innowacyjne warsztaty z rozwoju osobistego dla dzieci, w ramach ogólnopolskiego programu "Rozwojowa szkoła". Ćwiczenie zawarte w tym artykule pochodzi z zajęć "Złota skrzynia - zbiór myśli na wielką skalę". Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej co jeszcze wartościowego robimy: [www.savoir7.pl (https://www.savoir7.pl) Na zajęcia otwarte zapisz dziecko [tutaj (https://kidos.pl/savoir7-5d8de21769f642003c1021eb/warszawa)

Magdalena Michalak - Certyfikowany trener umiejętności społecznych oraz wspomagania oświaty, trener kontroli złości i coach. Twórczyni programów edukacyjnych z rekomendacją Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii oraz Instytutu Praktycznej Edukacji. Prekursorka ogólnopolskiego programu „Rozwojowa szkoła”. Od 10 lat pracuje z dziećmi i młodzieżą i nadal kocha to co robi.

Chcę otrzymywać informację o nowych zajęciach i promocjach
Edulab © 2019 All rights reserved