W dzisiejszej rzeczywistości dzieci liczące sobie do 10 lat nazywane są pokoleniem Digital Natives – biegli w świecie internetu, komputerów i smartfonów. Urodzeni zostali w czasach, kiedy komputer już każdy miał w domu, a rodzice relację z ich pierwszego kroku, pierwszego spaceru, pierwszej kaszki mlecznej i pierwszego wypowiedzianego „mama” wrzucili na Facebooka lub na relację na Instagramie.

Przedstawiciele pokolenia Digital Natives, Cyfrowych Tubylców, traktuje nowe technologie jako naturalne narzędzie służące do komunikacji międzyludzkiej, kreowania swojego wizerunku, rozrywki, nauki i pracy. To pokolenie kształtuje swoją osobowość w Internecie, dzięki łatwemu dostępowi do informacji i wpływów takich jak portale społecznościowe czy serwisy typu YouTube.

__Dzieci a nowe technologie __

Cyfrowi Tubylcy bez dostępu do nowych technologii czują się zagubieni i zdezorientowani, czego ich rodzice często nie rozumieją. Jako osoby, które dzieciństwo spędziły w świecie bez komputerów a pierwsze zabawy przeżywali na podwórku, z piłką lub na trzepaku, nie tak łatwo jest rodzicom zrozumieć, ile korzyści może czerpać z dziecko np. z gier komputerowych – zwłaszcza, że powszechnie uważa się, że należy ograniczać czas, jaki dziecko spędza w Internecie czy na smartfonie.

I faktycznie nadmiar ekranów w życiu na pewno szkodzi – jak nadmiar wszystkiego. A współczesne dzieciaki często cierpią na nadmiar ekranów. W jednym z najnowszych badań przeprowadzonych w grupie 4500 amerykańskich dzieci w wieku od 8 do 11 lat stwierdzono, że aż 63%, czyli niemalże 2/3 z nich spędza w kontakcie z ekranami znacznie więcej czasu niż sugerują rekomendacje organizacji eksperckich typu AAP (Amerykańska Akademia Pediatrii). Wedle rekomendacji czas ten nie powinien bowiem przekraczać 2 godzin dziennie.

I choć powyżej przytoczone zostały realia zagraniczne, to nasze rodzime też nie wyglądają różowo. Z badania EU kids online prowadzonego pod kierunkiem prof. Jacka Pyżalskiego z UAM w partnerstwie z Fundacją Orange wśród reprezentatywnej grupy 1300 dzieci w wieku 9-17 lat wynika, że 15% z nich spędza online ponad 5h w dzień powszedni.

Sporo? Nawet bardzo!

__Ograniczanie dziecku dostępu do komputera __

Czy to oznacza jednak, że powinniśmy bać się nowych technologii i zabronić dziecku korzystania z nich?

Pamiętacie te czasy, kiedy dostęp do informacji był bardzo ograniczony? Chcąc sprawdzić znaczenie jakiegoś terminu, trzeba było przeszukać opasły tom encyklopedii PWN. Nasze dzieci mogą dziś w pół minuty sprawdzić każde hasło – wystarczy, że wprowadzą je w wyszukiwarkę Google.

W Internecie mogą nie tylko uczyć się, dowiadywać i poszerzać swoją wiedzę – mogą też tworzyć. Sieć daje dziś możliwość kreatywnego wykazania się pisząc blogi, tworząc filmy oraz muzykę. Wszystko to jednak należy robić rozsądnie. Nowe technologie dają dziś nam mnóstwo możliwości i mogą okazać się dla naszych dzieci bardzo rozwojowe, jeśli tylko dopilnujemy, by rozsądnie korzystały z technologicznych wynalazków.

__Jak wykorzystać potencjał dziecka w korzystaniu z komputera? __

Najlepszym sposobem na wykorzystanie zainteresowania dziecka komputerem jest zaproponowanie mu zajęć związanych ze światem nowych technologii. Obecnie wiele placówek organizujących zajęcia dodatkowe dla dzieci oferuje liczne warsztaty związane z zabawą/nauką na komputerze.

Do jednych z bardziej popularnych należą kursy programowania dostępne w Warszawie np. w Creative Club, gdzie dostępne są zajęcia z programowania Python – najpopularniejszego i najprostszego do przyswojenia języka programowania współczesnych programistów. Dzieci uczą się tam konkretnych umiejętności takich jak tworzenie gry czy animacji.

W Creative Club dostępne są również zajęcia np. z projektowania aplikacji na Android lub z projektowania w jednej z najbardziej popularnych gier dla dzieci – Minecrafcie.

Dużym zainteresowaniem wśród dzieci cieszą się też warsztaty projektowania 3D, dostępne w Warszawie w Edu3Dkacji czy I Learn 3D oraz zajęcia z robotyki, prowadzone m.in. w Family Academy.

__Nowe technologie w życiu naszych dzieci __

Świat internetu i komputerów, w którym tak biegle poruszają się nasze dzieci może być dla nich nie tylko naturalnym środowiskiem rozrywki, ale również dobrym źródłem nauki i kreatywnego rozwoju. Tylko od nas zależy, czy pozwolimy naszym dzieciom oglądać mało wartościowe treści w sieci – czy spożytkujemy ich zainteresowanie i naturalne obycie z komputerem do nauki konkretnych umiejętności, które mogą im się przydać w późniejszym życiu.